Chociaż i tak wolę wiosnę ;) Te mrozy mnie wykończą...
Dlatego nadal u nas na blogu króluje ciepełko, a motylki uwielbiam i coś mi ich brakowało na blogu. Żaby już były, więc czas teraz na motyle...
Materiały: ozdobna baza medalionu w kolorze starego srebra; kaboszon z motylkiem; krawatka srebrna; karabińczyk; łańcuszek srebrny.
Wymiary: średnica kaboszonu 30 mm; długość łańcuszka ok. 72 cm.
Przypominam również, że tylko do końca dnia można się zgłaszać do candy :)
śliczny!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŁadniutki i taki wiosenny!
OdpowiedzUsuńWcześniej nazwałam go wiosenny naszyjnik z motylkiem, ale zmieniłam...widocznie nie potrzebnie ;)
UsuńPrzepiękny naszyjnik. Taki bajkowy. Ja lubię zimę ale taką do -5 i ze śniegiem. Ale bez przesady oczywiście;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, jest w pięknych barwach ;) Ja mam tak samo, a dodatkowo lubię jak jest taki lekki przymrozek i wielkie płatki śniegu lecą z nieba, najlepiej wieczorkiem :)
UsuńŚliczny:)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do siebie na candy :)
Pozdrawiam:)
Dziękuję :)
Usuń